Morawica - Kraków - Biertowice
W drugą sobotę sierpnia przypadły nam akurat dwa śluby: pierwszy mojego kuzyna Marcina w Morawicy, drugi wspaniałego człowieka Bartka na krakowskim Podgórzu. Pierwszy ślub o 14, drugi o 15. Oba bardzo ważne. Mimo trudności udało się wszystko tak załatwić, że byliśmy w obu miejscach. Panie młode prezentowały się znakomicie:)
Młodym parom Marcinowi i Asi oraz Bartkowi i Karolinie życzymy wszystkiego co w życiu najlepsze! Dużo radości na każdy dzień i wspaniałej przygody, zwanej życiem:)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz