Zakopane - Kościelisko
To był jeden z najładniejszych etapów, jakie miałem okazję relacjonować. Niezwykłe widoki, świetna rywalizacja i cudowna postawa Tomasza Marczyńskiego. Co więcej etap był wyjątkowo trudny. Pod niektóre podjazdy ciężko było podejść, a co dopiero pięciokrotnie pokonać je na rowerze. Oby jak najwięcej takich etapów!
Brak komentarzy
Prześlij komentarz